Kategoria: NOTATKI

Stop bzdurom

Ściany są świadkami rozstań, pierwszych nieśmiałych pocałunków, kłótni i przeprosin. Obserwują marsze, protesty i procesje Bożego Ciała. Przyjmują też liczne ciosy – w końcu są swojego rodzaju papierkiem lakmusowym nastrojów społecznych.

Za nimi kryją się ludzie. W swoich mieszkaniach – mogłoby się wydawać, że w swoich oazach spokoju, strefach bezpieczeństwa – odpoczywają, wychowują dzieci, przypalają obiad, kochają się. Ale gdy ich historie, pochodzenie czy poglądy budzą kontrowersje wśród lokalnej społeczności, ściany otulające ich prywatny raj narażone są na kolejne ataki.

Murale reklamowe – sztuka czy muraloza

Jeszcze kilka lat temu informacja o tym, że gdzieś w Polsce powstaje nowy mural, wzbudzała we mnie ogromne zainteresowanie. Od razu miałem ochotę pojechać na miejsce i zobaczyć, jak prezentuje się na żywo. Osoby ze świata kultury i sztuki przekonywały, że prace wielkoformatowe są modne, pozwalają miastom się wyróżniać i dlatego warto je realizować. Dzisiaj chyba wszyscy możemy śmiało mówić o muralozie.

5 najciekawszych murali w Polsce

W ciągu ostatnich lat murale na dobre wpisały się w krajobraz wielu miast. Już nie tylko Łódź, uznawana przez wielu za stolicę polskiego street artu, ma się czym pochwalić. Dzięki odbywającym się w całym kraju festiwalom street artowym, które dają pole do popisu artystom z całego świata, a także dzięki oddolnym inicjatywom, co roku przybywa nowych prac.

Murale w Łodzi

Nic dziwnego, że Łódź uznawana jest za polską stolicę street artu i znana jest dziś z tego na całym świecie. Murale widoczne są tu na każdym kroku, a ciągle przybywa nowych, głównie dzięki działaniom podejmowanym przez Fundację Urban Forms. Swojego czasu miasto zajęło nawet drugie miejsce, tuż za Nowym Jorkiem, w przeprowadzonym przez boredpanda.com rankingu dwudziestu światowych centrów urban artu, a festiwal Galeria Urban Forms został zaliczony przez Graffiti Art Magazine do pięciu najważniejszych streetartowych wydarzeń na świecie.

Jezus objawił się w Warszawie

Apostołowie wraz z Jezusem zasiedli przy białym pasie, na którym ułożyli chleb oraz wino. Przemienili znak drogowy w dzieło sztuki ulicznej i namieszali – w mediach i społeczeństwie.

Zdjęcie, które zrobiłem w lutym 2019 roku i wrzuciłem na swojego Instagrama (Notatki fotograficzne), poruszyło Internetem. Szybko zostało udostępnione przez dziesiątki portali, również zagranicznych, w tym kultowe Street Art Globe.